- Uwaga wchodzę ! ! ! - jednocześnie spojrzeliśmy w stronę drzwi zza których zaczął się wyłaniać Niall z dłonią na twarzy, którą zasłaniał oczy. - Jesteście ubrani? - delikatnie uchylił jeden palec do góry spoglądając na Nas. - Uhuhu Rid …....
- Pozwolił Ci się ktoś gapić na majtki mojej dziewczyny? - zaraz, zaraz wróć! Ja to na głos powiedziałem? O cholera.
- Wooow czyli już bardziej oficjalnie? - Niall chyba wyczuł moje zmieszanie, a leżąca na mnie Ridley podniosła się i usiadła na mnie okrakiem badawczo mi się przyglądając. - To ja może Was zostawię samych... A i śniadanie gotowe to jak coś, ten, no przyjdźcie do kuchni – wyszedł zamykając na koniec za sobą drzwi.
- Bo widzisz, no, tak jakoś, czy się zgodzisz....
*Z perspektywy Ridley*
- Tak – pocałowałam go delikatnie w usta.
- Tak?! Ale naprawdę?!
- Nie – zaśmiałam się.
- To tak czy nie?
- Ale co? - czułam, że coraz bardziej się denerwuje.
- Dobrze wiesz co....
- No właśnie nie wiem..
- Wiem, że wiesz, no Boże! Cholera..... Czy chciałabyś być ze mną? - przez chwilę patrzyłam na niego i nic nie robiłam. W jego oczach malował się strach, niepokój i nadzieja.
- Powiesz coś?
- Nie – odparłam i namiętnie go pocałowałam.
- Czy to znaczy?
- Tak – uśmiechnęłam się, a on mnie szybko do siebie przyciągnął i zaczął Nas turlać po łóżku. - Przestań idioto!
- Nie!
- Czemu? - nie mogłam się opanować i powiedzieć coś więcej przez śmiech.
- Bo mam najpiękniejszą Smerfetkę na świecie!
- Cześć wszystkim! - zawołałam do chłopaków siedzących przy stole w kuchni.
- Siema Mała – odpowiedzieli chórem na co się zaśmiałam.
- To tak... Macie jeszcze ciepłą jajecznicę na patelni... A i tylko musicie sobie coś do picia wziąć, bo nie wiedzieliśmy co będziecie chcieć – powiedział Zayn biorąc kolejnego tosta z wielkiego, pomarańczowego talerza, który stał na środku drewnianego stołu.
- No okej i dzięki – uśmiechnęłam się promiennie na co cała gromadka wcinająca śniadanie zrobiła to samo.
Obróciłam się w stronę blatu, aby zaparzyć herbatę i nagle......
poczułam jak ktoś mnie przytula do siebie od tyłu i muska ustami
szyję. Myśl, że w tej chwili jego malinowe usta dotykają mojej
szyi wywoływała u mnie ciarki na całym ciele.
- Kochanie zrobiłabyś mi kawę? - zamruczał mi przy uchu, a ja po chwili obróciłam się w jego stronę.
- A Bozia rączek nie dała? - chłopaki przysłuchiwali i przyglądali się Nam.
- No dała ale..... proooszę.
- Jak ja wczoraj prosiłam to się nie zgodziłeś – skarciłam do wzrokiem.
- Smerfeeetoko – jak on uroczo przeciąga wyrazy. Nie Rid nie możesz się złamać, bądź silna. Zaczęłam udawać rozważanie wszytskich za i przeciw.
- No dobra niech Ci będzie Marudo – w podziękowaniu dostałam całusa w usta.
Po skończonym śniadaniu poszliśmy w Harrym na górę. Przebrałam
się w jego one piece i spakowałam wszystkie swoje rzeczy. Po
jakiejś godzinie byliśmy gotowi do wyjścia. Kiedy już miałam
otwierać drzwi wejściowe Harry mnie zatrzymał.
- Chcesz tego?
- Ale czego?
- Pytam czy chcesz się już ujawnić?
- Sama nie wiem......... może jeszcze nie – odpowiedziałam po chwili zastanowienie.
- Dobra, to masz – podał mi swoje czarne okulary i nałożył kaptur na głowę, po chwili zrobił to samo ze swoim. - Gotowa?
- Gotowa – uśmiechnęłam się.
Wychodząc zauważyłam chmarę paparazzi czychajcych przed bramą.
Droga zeszła nam na rozmawianiu o wszystkim, o pogodzie, o wczoraj,
o chłopakach i o zespole.
- Wiesz co, bo mam pomysł, ale nie wiem czy się zgodzisz. Bo widzisz....
- Tak?
- No bo jak jesteśmy razem... to trochę takie uciążliwe jeździć w tą i z powrotem od mojego domu do hotelu i jeszcze na jakieś wypady.... To sobie tek pomyślałem, że może chciałabyś zamieszkać u Nas? Wiem, że to może za szybko się wszystko toczy, ale i tak dwie noce z trzech, które spędziłaś w Londynie były u Nas, to prawie tak jakbyś już z nami mieszkała. Pytałem chłopaków i się jednogłośnie zgodzili, więc tylko od Ciebie zależy.... Jeśli byś nie chciała spać ze mną w pokoju to wtedy ja pójdę do gościnnego, a Ty będziesz miała sypialnie dla siebie... - przerwałam jego monolog.
- Harry, posłuchaj. Bardzo się cieszę z tej propozycji, ale czy to nie będzie dla Was uciążliwe?
- Nawet tak nie waż się myśleć, nigdy dla Nas, a zwłaszcza dla mnie nie będziesz uciążliwa.
- Jeśli tak, to zgadzam się
- Na prawdę? - zapytał radośnie.
- Tak – odpowiedziałam z uśmiechem.
W końcu podjechaliśmy pod hotel, oczywiście nie obyło się od
paru zdjęć i autografów oraz oczywiście wypytywania się, czy
jesteśmy parą. Postanowiliśmy, że fanów nie okłamiemy i będziemy
im mówić prawdę, ale paparazzi jeszcze będziemy trzymać jak
najdłużej będzie się dało na dystans. Usłyszałam bardzo dużo
miłych słów na temat naszego związku oraz gratulacji i nawet
zostałam uwieczniona na paru zdjęciach co było szczerze mówiąc
dla mnie miłym, ale i dziwacznym przeżyciem.
*W windzie*
- Tak sobie myślę, że może ty zajmiesz się pakowaniem ubrań, a ja pójdę Cię wymeldować, co Ty nato? Albo nie! Wymeldujemy się razem, a Ty zajmiesz się pakowaniem ubrań i rzeczy z łazienki, a ja bielizny – wyszczerzył zęby i się lekko zaśmiał – co ty na to?
- HA HA HA no już lecę.
Drzwi windy się otworzyły i szliśmy długim, wąskim korytarzem,
przekomarzając się ciągle. Otworzyłam drzwi do pokoju i
zobaczyliśmy.......
Witam, witam!
Przepraszam, że tak długo nie dodałam nic, ale poprawki w szkole........ Szkoda nawet o tym gadać. Na szczęście jutro tylko poprawiam ostatnią kartkówkę i spokój aż do września. Ostatnio masakrycznie się boję wyników z egza i tego, czy mnie przyjmą do szkoły..... Dobra dość smędzenia ;D.
Rozdział moim zdaniem taki sobie, ale jak już taki napisałam to musi być.
Ważne!
Strasznie mi przykro ponieważ mam 26 obserwatorów i przy każdym rozdziale było około 20 a nieraz ponad 20 komentarzy a teraz to takie naciągane 15....
Wstawiłam dzisiaj "ankietę", żeby wiedzieć ile osób czyta moje opowiadanie więc myszki w dłoń klikajcie!;3
Love u all!
Ridley<3
Awwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww (ja to chyba każdy komentarz pod twoim rozdziałem tak zaczynam, nie? hahahaha) Tak nie tak nie tak nie, uwielbiam te ich przekomarzania ♥ Skoro koniec naszych udręk w sql, to masz dodawać częściej. Amen
OdpowiedzUsuńKINDER MAFIA ATAKUJE huhu ♥
Ściskam
xoxo
Kiyoko
leeetmeloveyou.blogspot.com
Nie taki sobie tylko0 świetny .Co kłamiesz !
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co się stało .Czekam z niecierpliwością ma kolejny
Przypadkowo wpadłam a zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPuki co przeczytałam tylko ten rozdział, a już mnie bardzo zaciekawił :)
Ciekawe kto był w pokoju? ;>
Czekam na kolejną część :*
______________
Zapraszam również do mnie http://youre-me-kryptonite.blogspot.com/ :)
Alee słodko-słtiaśny i aww'owy rozdział!
OdpowiedzUsuńKocham twoje rozdziały, są świetne!
Dobrze się czytają i chcę się więcej! <33
Kocham ♥ Kocham ♥ Kocham ♥ Boże, twoje rozdziały mają w sobie coś takiego, że uśmiecham się, bez wzgledu na to, jaki mam humor, co się dzieje wokół mnie. Harry jest tak rozkosznie słodki, rozpływam się, czytając z jego perspektywy. <3<3<3 Czekam i wiem, że szkoła itd, ale pamiętaj że mimo że Mary nie komentuje każdego, to zawsze czyta. Więc dodawaj jak najszybciej, jeśli nie chcsz spotkać się z moim słynnym młotkiem. Całuski, twoja Mary ♥♥♥
OdpowiedzUsuńCiekawe kto to bedzie ?? Zakochalam się w twoim blogu<33 Jakby co to jestem tu nowa :D
OdpowiedzUsuń-WIERNA FANKA
Ten rozdział jest... cudowny!
OdpowiedzUsuńOddaj talent! :3
Uwielbiam styl Twojego pisania. Jest taki inny,
a jednocześnie strasznie przyjazny w czytaniu.
Pozostaje mi tylko Cię zaprosić do mnie,
http://new-begin-with-one-direction.blogspot.com/
Wpadniesz? ;3
*HUG*
Caroline. x
KOCHAM CIĘ I TWOJE OPOWIADANIE ! *.* rozdział cudowny zresztą jak zawsze ! słodki HAzzaaa :3
OdpowiedzUsuńKolejny rozdział :http://give-me-love-oned.blogspot.com/
Zapraszam na mojego nowego bloga : http://krzykbezsilnosci.blogspot.com/
Czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńZ opóźnieniem to pisze, ale mam nadzieje że ma taką samą wartość jakbym skomentowała zaraz po dodaniu tego rozdziału, było świetne mimo mojego zmęczenia czytało się bardzo bardzo miło z niecierpliwością czekam na następny i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńcześć :)
OdpowiedzUsuńna blogu http://secrets-of-human.blogspot.com/ pojawił się 8 rozdział pt.DRUGIE OBLICZE.
zachęcamy do przeczytania oraz skomentowania rozdziału.
przypominamy także o konkursie w którym każdy może wygrać.
więcej informacji dowiecie się pod rozdziałem :)
Alison & Amy ♥